Kępno: Szkoda, że dzisiaj nie ma takiej grupy
27 września br. minęło 30 lat od pierwszego spotkania żon alkoholików, zapoczątkowało ono działalność kępińskiej grupy Al-Anon „Maria”. Miesiąc później, w jesienne, niedzielne popołudnie, doszło do spotkania po latach założycieli i członkiń kępińskiego Al-anonu. Ktoś powie: Mąż pije, a żona musi się leczyć? Tak! To nie żart czy jakiś absurd, to warunek dobrej zmiany w życiu niejednej rodziny. Czym zatem jest Al-anon?
Czym jest Al-anon?
Al-anon to ruch samopomocowy rodzin alkoholików. Oferuje on „leczenie” grupowe, dzięki któremu najbliżsi alkoholika (żony, matki, rodzeństwo) będą mogli odzyskać spokój umysłu i zaufanie do samego siebie. Na mityngach dzielą się wzajemnie doświadczeniem, siłą i nadzieją, w ciągłym wysiłku, aby odzyskać równowagę ducha i przezwyciężyć szkodliwe uczucia. Uczą się, jak wyciszyć emocje, zmienić nastawienie i pomóc alkoholikowi w podjęciu samodzielnej decyzji o zaprzestaniu picia. W rezultacie zmiany w ich zachowaniu, powodują, że chory sam zaczyna szukać pomocy dla siebie, a o to przecież najbardziej chodzi.
~ mg
Cały artykuł dostępny jest w nr 49 (1253) "Tygodnika Kępińskiego".
Bądź pierwszy!